Dziś mój mąż postanowił dogodzić swojej kobiecie i przygotował słodką i banalnie prostą przekąskę, mającą na celu osłodzić ciężki dzień.

Wafle ryżowe z masą

Składniki:




* 2 opakowania cienkich wafli ryżowych
* mleko w proszku (1 opakowanie)
* kakao (3-4 łyżki)
* kostka margaryny
* ok pół szklanki mleka
* 3/4 szklanki cukru


 Mleko gotujemy z margaryną, cukrem i kakaem. Kiedy będzie gorące dodajemy powoli mleko w proszku, cały czas mieszając. Gotujemy jeszcze chwilę i odstawiamy do ostygnięcia.
 Stan masy należy sprawdzać co jakiś czas. Powinna być letnia, gęsta ale nie sztywna.
Gotową, ostudzoną masą smarujemy wafle z jednej strony i odkładamy na płaskiej powierzchni na ok godzinę. Kiedy masa zastygnie, wafelki są gotowe. Można oczywiście zrobić również wafle "piętrowe" :)

Pewnie niektórym przyjdzie do głowy posmarowanie wafla z obu stron, jednak wydaje mi się to niezbyt rozsądne. Po pierwsze i najważniejsze, przekąska będzie zdecydowanie za słodka. Po drugie posmarowanie z obu stron jest niepraktyczne, gdyż jedna strona zastygając przyklei się do powierzchni na której ułożyliśmy wafle, postawienie ich na krawędzi i oparcie o coś zaowocuje tym, że masa spłynie i zastygnie nam na blacie/talerzu. Teoretycznie można posmarować najpierw jedną stronę, poczekać aż się zetnie a dopiero potem drugą. Jednak do tego potrzebne byłyby nam dwie porcje masy ponieważ jedna posmarowana strona zastygnie mniej więcej w tym samym czasie co masa w garnku a tej nie powinno się próbować ponownie rozpuścić.

 Proszę wybaczyć jakość zdjęcia, robione późnym wieczorem na szybko :)

PS. Widoczne grudki to mleko w proszku. Lubimy takie "chropowate" więc nikt z grudkami nie walczył :)